29. sierpnia 2019

Manipulacja VW T6 – pozew z powodu wycofywania 23Z7 – adwokat wyjaśnia szanse na sukces

Afera spalinowa zatacza kolejne kręgi –

również nowsze silniki EA288 zostały prawdopodobnie poddane manipulacji przez VW

„To, co zrobiliśmy, to oszustwo, tak.”

Wypowiedź szefa VW dr Herberta Diess w programie telewizyjnym Markusa Lanza w czerwcu bieżącego roku.

Jednakże nie tylko od momentu tego pamiętnego publicznego oświadczenia szefa VW wiadomo, że Volkswagen manipulował silnikami Diesla i zaniżał w ten sposób poziom emisji toksycznych tlenków azotu w testach.

Po tym, jak w ostatnich miesiącach tysiące oszukanych klientów wniosło z powodzeniem pozwy przeciwko VW i innym producentom samochodów – i wydawało się, że skandal przycichł –  pojawił się nowy problem w tej sprawie:

Od kwietnia bieżącego roku Federalny Urząd ds. Ruchu Drogowego (Kraftfahrt-Bundesamt) wycofał ponad 86 000 pojazdów T6 VW.

Szczególnie kontrowersyjny fakt: W powyższych pojazdach wmontowany był następca zmanipulowanego silnika EA189 będącego przedmioten afery Volkswagena, mianowicie silnik EA288.

Czy mój samochód również jest dotknięty?

Obecna akcja wycofywania (23Z7) obejmuje pojazdy T6, 2.0 TDI, klasa emisji EURO 6, rok produkcji 2014-2017. Według szacunków Federalnego Urzędu ds. Ruchu Drogowego chodzi tutaj o niemalże 86.000 pojazdów w Niemczech.

Liczba ta prawdopodobnie wzrośnie, gdy uwzględni się fakt, że silniki VW wmontowywane są również w samochodach spółek-córek Volkswagena, w szczególności Audi. Na stronie internetowej Federalnego Urzędu ds. Ruchu Drogowego można w prosty sposób – wpisując dane własnego samochodu – sprawdzić, które  dokładnie pojazdy są tutaj dotknięte (https://www.kba-online.de/gpsg/startServlet?adress=gpsg).

Zapraszamy do kontaktu 

W razie pytań lub w celu ustalenia terminu spotkania bądź rozmowy telefonicznej zapraszamy do kontaktu.

Czy warto podjąć kroki przeciwko producentom samochodów? Jakie roszczenia przysługują poszkodowanym?

Niezliczone procesy sądowe dotyczące starszych silników EA189 pokazały, że szanse na skuteczne dochodzenie roszczeń wobec producentów z powodu manipulacji  są bardzo duże. Poszkodowani klienci mogą zasadniczo dochodzić:

  • Możliwości zwrotu pojazdu w zamian za zwrot ceny zakupu.

Zgodnie z aktualnym postanowieniem Wyższego Sądu Krajowego w Kolonii (OLG Köln) (postanowienie z dnia 29.04.2019 r., sygn. 16 U 30/19, 1 0138/18) istnieje możliwość dochodzenia także odsetek od ceny zakupu w wysokości 4%, naliczanych od daty zakupu!

  • W przypadku pojazdów wziętych w leasing możliwe jest również rozwiązanie umowy leasingowej.
  • Osoby  poszkodowane mogą również zatrzymać pojazd i dochodzić odszkodowania od producenta samochodu.
  • W przypadku nowego pojazdu można się domagać dostawy nowego, niezmanipulowanego pojazdu.

Czy skorzystać z akcji serwisowej?

Już z samych przyczyn technicznych należy zrezygnować z instalacji nowego oprogramowania w ramach afery Volkswagena. Wielu klientów zgłasza po aktualizacji większe zużycie paliwa, nowe wady, takie jak szarpanie silnika czy też awarię samochodu w ruchu drogowym.

Sam koncern VW przyznaje, że po akcji serwisowej „zużycie AdBlue” wzrasta, w związku z czym oferuje swoim klientom bezpłatne przejęcie pierwszych ośmiu tankowań. Producent nie wspomina jednakże, że oszukany klient sam będzie musiał w przyszłości ponosić te koszty dodatkowe.

Jeżeli jednakże samochód został poddany akcji serwisowej, nie ma powodów do zmartwień. Nie zmniejsza to szans na skuteczne dochodzenie roszczeń od producentów.

Zapraszamy do kontaktu 

W razie pytań lub w celu ustalenia terminu spotkania bądź rozmowy telefonicznej zapraszamy do kontaktu.